Zakończenie tegorocznych prac remontowych przy kościele (2011.09.21)
Dobiegła końca pierwsza faza remontu świątyni Matki Bożej Szkaplerznej - fary rozwadowskiej. Wymieniono całkowicie wieźbę dachową na modrzewiową i pokryto miedzią. Prace rozpoczęto 18 czerwca a zakończono 21 września 2011 roku. Wszystkim za modlitwę i pomoc składamy serdeczne "Bóg zapłać".
Moi Drodzy! Dzisiaj pragnę wraz z Wami dziękować Panu Bogu i Matce Najświętszej za błogosławieństwo i opiekę. Była ona bardzo widoczna dla nas wszystkich podczas trwania remontu kościoła. Radzie parafialnej, która odważnie podjęła decyzję zmiany pokrycia świątyni, a była to praca bardzo poważna i odpowiedzialna. Psalmista woła i przypomina "Na nic wstawać o północy, jeśli Pańskiej nie macie pomocy". Myśmy tę pomoc otrzymali jako wspólnota w czasie trwania prac. Szturm modlitewny był prowadzony przez Was wielu, ale także o modlitwę w naszej intencji została poproszona cała rodzina radia Maryja przez jedną naszą parafiankę. Za wszelkie dobro składam wszystkim serdeczne "Bóg zapłać".
Słowa podziękowania należą się projektantowi i inspektorowi zarazem naszej budowy p. inż. Konopce oraz kierownikowi budowy p. inż. Skomra - obaj pracowali bez wynagrodzenia. Nie można zapomnieć o prezesie "San-Budu" p. Szwedo, który przez trzydzieści dni postawił dźwig wraz z operatorem nieodpłatnie.
Podziękowanie w Waszym imieniu złożyłem wszystkim cieślom z p. Dziadurą na czele i dekarzom na ręce p. Daraża.
Na usta ciśnie się podziękowanie dla pań i panów, którzy nie życzyli sobie imiennego podziękowania, a posprzątali teren wokół kościoła. Dzisiaj wielu przychodzących może nie zauważyć tych wszystkich zmian jakie dokonały się w ciągu tych trzech miesięcy.
Planowana poważna inwestycja na ten rok została wykonana.
ks. proboszcz Jan Folcik
Co trzeba zrobić w najbliższych tygodniach:
- odprowadzić wodę do studzienek z kościoła i wszystkich dachów budynków.
A co w perspektywie trzech lat:
- adaptować budynek stajni na sale konferencyjne i sale spotkań z młodzieżą,
- rozebrać starą plebanię i zrobić ogród zieleni,
- przebudować stodołę na garaże i pomieszczenia, w których można złożyć różnego rodzaju dekoracje,
- przystąpić do budowy parkingu,
- przystosować obecną plebanię do standardu na dzień dzisiejszy,
- odnowić wewnętrzną polichromię kościoła i wyremontować organy,
- i ostatni punkt - sanktuarium musi mieć dróżki różańcowe, w tym celu trzeba przebudować ogród.
Plany są ambitne i wszyscy musicie uwierzyć, że jest to możliwe jeśli Bóg z nami, to któż może być przeciwko nam.
ks. proboszcz Jan Folcik
powrót